Diario de Kolba22, 25 ago. 18

Przyjdzie jesień, wróci yerba ❤️ 

dostalem od kolegi kiedys troche na sprobowanie.. i tak lezy od roku 😅 

Jaka konkretnie? 

a zebym to ja pamietal 😅 

Bez yerby nie ma życia. 👍 Ha mam ładniejszą bombilę 😉 Ostatnio piłem jedną, nie pamiętam nazwy, smakowała jak wymoczone podeszwy, ale kopa też dawała niezłego. 💪 

https://goo.gl/yP8oXS o to cos 

uwielbiam ale kiedyś przesadziłem z ilością. djtarpan masz rację te co są obrzydliwe w smaku są świetne:) 

Vibo69 to delikatna smaczna yerba i też nieźle pobudza. Marnuje się u Ciebie 😛 

moze kiedys sie przekonam. ale ja za bardzo nawet herbat nie pijam teraz. u mnie 99% spozywanego plynu to woda z solami 

Świetna jest na przykład Cruz de Malta, w smaku łagodna a działa. Rosamonte też mi bardzo podchodzi. Bardzo delikatne w smaku są Mate Green wszystkie. 

Kolba, co tam masz w materku? 

Amanda niebieska. Ta bez łodyg :) Amandy moje ulubione :) no i firma założona przez Polaka hehe xD  

A co do bombilli mam też ładniejsze ale przepuszczają fuski i mnie denerwują xD na foto najtańsza z allegro ze sprężynka :) najskuteczniejsza hehe  

Amanda niebieska, łoo Panie, wyższa półka, nie pogadasz ;) Muszę w końcu sobie kupić. Pierwsza reakcja ojczulka na mate green jak mu zrobiłem była taka "wymoczona trawa" :P Ale poczuł na sobie działanie, to tak posmakował (jak coś ojcu pomaga to kozie bobki nawet by wypił nie patrząc na smak) że już mi wypił ponad 1,5 kg samodzielnie :D No teraz powiedziałem że zrobię zamówienie jak się dołoży, bo zbankrutuję przez niego haha :P 

Tarpan, to wypróbuj Cruz de Malta, to nie jest taka siekiera, jak np. Pajarito, a działanie ma lepsze niż greeny. 

Dobra Panowie, robię właśnie spore zamówienie, ponieważ ojczulek zdeklarował się że dołoży stówkę. Mam w koszyku już Amandę żółtą, czerwoną, niebieska się skończyła 😔 Cruz de Malta, siekiery taragui energia i vitality, Jeszcze Rosamonte. zastanawiam się jeszcze nad colon bo nie piłem 🤔  

Żółta to lemon :D spoko nawet jak się jeszcze skroi cytrynki. Czerwona najlepsza. Rosamonte i taragui uwielbiam. Colon mi nie podszedł. Pajarito spoczko. Ale wolę rosamonte i Amandę. Cruz de Malta nie piłem :) trzeba będzie kiedyś zakupić :D z Green mate nigdy nic nie piłem. Muszę spróbować też hehe. Kurupi jeszcze są smaczne :) 

Cruz de Malta biała jest najlepsza moim zdaniem, daje kopa. Chociaż ostatnio zamówiliśmy z mężem Taragui i też daje radę. 

Dawno nie piłam yerby... a uwielbiam <3 

Czyli z Rosamonte dobrego wyboru dokonałem. Taragui piłem tylko klasyka i powiem że nieboszczyka postawiła by na nogi. Energia i Vitality podobno zaliczają się do jednych z mocniejszych, więc... bez względu na smak, liczę że będę po suficie chodził lub zaliczę obecnego żurawia na raz bez odpoczynku hehe 😁