Diario de papetka, 26 mar. 18

Post jeden dzień w tygodniu?  

Właśnie myślałam o tym🤔 tak chyba zrobię . A co z lekami?  

Oj Papetko, 😳. Może to te przemycane buły ? Ja ostatio przesadzam z węglowodanami, waga jakoś nie rośnie ale i nie spada. Za to puchne! Zatrzymuje się u mnie woda. U Ciebie pewnie tez . Węglowodany precz! 😤 

true. buly pieknie podlewaja. jako ze mam malo tkanki tluszczowej widze to bardzo wyraznie na sobie zwlaszcza w dole brzucha 

Papetko zawsze możesz zjeść rano małe śniadanie warzywne z oliwą jaki nie możesz łykać leków na pusty żołądek i potem do 24h post. Lepsze to, niż nic 😉 

Pewnie to trochę racja z tymi bułami🤢 nie myślałam, że jedna bułka dziennie tak mnie zaleje😭😭 biorę się za siebie 🔨🔨🔨 Mal 😘 zrobię tak jak mówisz , mam dość tej stagnacji🤨 dzisiaj umyję ostatnie okno , które mi zostało i trochę się poruszam💪 Dzięki drużyno wsparcia😘😘😘 

👊 

Wiosna zawsze jest trudna dla organizmu. Będzie dobrze. Zdrowiej jak najszybciej 😘 

Zdrówka! zaraz spadnie wszystko, głowa do góry. 

Byle do prawdziwej wiosny. Lepsza pogoda=lepsze samopoczucie  

Pewnie tak, jak się wyrwę na działkę to trochę fizycznie i na świeżym powietrzu popracuję, oby tego przeziębienia się pozbyć 🤒 Dziękuje Wam kochani moi za wsparcie, od razu mi lepiej😍♥️ 

Odporność tkwi w jelitach, zacznij od ich oczyszczania ale wpierw protokół na odrobaczenie. BTW zrób sobie hydrokolonoskopie a zobaczysz ile masz w sobie syfu. Pzdro