Diario de Onyw, 20 jul. 16

Tak trzymaj! ;) Gratulacje! 

Super,trzymam kciuki za dalsze cele... 

Wow...jestem pod wrażeniem !!! Pol roku i tyle zmian :-D dietę układałeś sam czy ktoś Ci pomaga ? Nie mogę wyjść z podziwu ;-) bravo !! 

Dzięki ! :) Co do diety - stosowałem różne i z różnymi efektami. Ale dzięki temu sprawdziłem też co faktycznie na mnie działa. Teraz staram się trzymać ustalonych ram. Obecnie trochę rotuję węglami i tłuszczami bo typowy etap cięcia zatrzymałem ale gdy redukowałem tłuszcze trzymałem stałe, a obcinałem głównie z węgli.  

Jedzenie zdrowo to ciężki dla niektórych orzech do zgryzienia ..ja daję radę (chociaż są odstępstwa)ale wstać przed pracą biegać ...tutaj poprostu wysiadam ..nienawidzę biegać !! Dlatego chylę czoła :-D 

bieganie jest zbedne i zle robione moze tylko przyniesc wiecej szkody niz pozytku 

Mi bieganie bardzo pomogło. Fakt nie jest to mój ulubiony typ wysiłku ale teraz 10km po lesie to przyjemność. Widzę Vibo69, że mamy stricte zupełnie inne poglądy :)  

wiadomo. kwestia podwalin na jakich leza nasze zdania. ja znam wiele aspektow szkodliwych biegania i moim zdaniem bilans wychodzi na minus 

Bieganie wcale nie jest zbędne!! Trzeba to robić właściwie a napewno mieć odpowiednie buty do biegania to podstawa i myśle, że 2-3dni w tygodniu po 30min jest zalecane. 

jest. nigdy nie biegalem. zjaralem 12kg tluszczu w 3,5 miesiaca 

Ok może nie każdy chce wyglądać tak jak ty i mieć tyle mięśni wiec kardio/ interwały są dobre dla utrzymania normalnej sylwetki i zgubienia kilogramów ja mieszam swoje treningi co dzień na przemian Bieg/ Siłownia po 3 razy i odpoczynek 7ego dnia. 

priorytetem odchudzania jest zatrzymanie jak najwiekszej masy miesniowej zeby nie zanizyc sobie zapotrzebowania i tym samym nie glodowac na redukcji a dlugofalowo zeby nie miec zastojow. zbyt duzo cardio zaniza zapotrzebowanie co jest szeroko udokumentowane. czyli po chlopsku mowiac wykonujasz 2 kroki w przod i jeden w tyl. oczywiscie dojdziesz tym do celu. ale efekt bedzie gorszy niz bez cardio 

Wiadomo - ja nikogo nie zamierzam przekonywać co do swojego zdania. Dla mnie bieganie ma bardzo dużo plusów i jak zdrowie tylko pozwoli to może kiedyś porwę się na Rzeźnika :D Chociaż nie bardzo rozumiem to stwierdzenie, że zbyt duża ilość cardio zaniża zapotrzebowanie ? Tzn że im więcej spalam tym spada mi zapotrzebowanie ? 

vibo69 Teorii jest wiele i wiele jest udokumentowanych badaniami. Ważne, żebyś ty wiedział kiedy czujesz się najlepiej bo dieta i trening to zawsze sprawa indywidualna. Ja tez będę biegał bo sprawia mi to przyjemność i dobrze się po tum czuje. I uzupełniam moją dietę o odpowiednie składniki (kolagen, BCAA, Białko aby utrzymać mięśnie w dobrej formie) plus jeszcze rożne witaminy Ew. Kreatyna przy siłowym treningu. Każdy ma swój sposób. Ale tak czy inaczej Onyw gratulacje wyników ja jestem z tobą. 

Rafal83 - posprzątałem trochę :) Dzięki i pozdrawiam imiennika. O BCAA poczytaj - zbędny bajer lepiej $$ przeznaczyć na co innego. 

Onyw, mowi sie ze po pol godziny spalamy smalec. jest to polowiczna prawda. chodzi o to ze wyczerpujemy wtedy glikogen/glukoze i cialo zmuszone jest zywic sie tluszczem. problem w tym ze na dietach weglowodanowych mozg uzalezniony jest od glukozy i musi ja sobie jakos zrobic. a robi ja poprzez glukoneogeneze z aminokwasow rozkladajac bialka a te zas bierze z miesni. czyli w skrocie miesni ubywa. a im mniej miesni tym mniejsze zapo. waga spada i czlowiek sie cieszy nie wiedzac ze robi sobie krzywde. dodatkowo cardio promuje rekompozycje miesni na wiekszosc wlokien wolnokurczliwych ktore z kolei tez wymagaja mniej energii niz szybkokurczliwe. czyli tym bardziej spada zapotrzebowanie. to wlasnie miedzy innymi dlatego jak ktos odchudza sie na samym cardio to jego wykres wagi z biegiem czasu coraz bardziej sie poziomuje az wkoncu jest zastoj bo zapotrzebowanie zostaje zrownane z podaza (bez zadnych cwiczen bedzie zreszta podobnie - stad sie bierze jojo). i tak jak mowisz teorii moze byc wiele. wazne zeby rozumiec podstawowe mechanizmy biochemiczne i umiec to przelozyc na praktyke. zawsze przy odchudzaniu miesni bedzie ubywac (obnizac sie zapotrzebowanie). cardio to przyspiesza a trening silowy opoznia. dodatkowo mozna rowniez bardzo duzo zdzialac wychodzac z uzaleznienia glukozowego i przelaczajac mozg na ketony dieta ketogeniczna. dzieki temu zachowamy sporo wiecej miesni niz na weglowodanach (nawet bez cwiczen) 

a co do suplementacji.. kret spoko.. chyba ze stac cie na wolowine codziennie to wtedy zbedny. reszta zbedna bo da sie z jedzenia to dostarczyc 

Także gratuluje :> 

Elooon THX ! Ahh temat rzeka. Generalnie można zjeść posiłek przed treningowy wybrać białka których aminogram będzie zbliżony do tego występującego w naszych mięśniach, łatwo biodostępne dla organizmu i szybko trawione - organizm będzie czerpał z tego źródła. Pełnowartościowe węgle zapewnią więcej energii w czasie wysiłku, a także zapobiegną nagłym spadkom cukrów. Ja fanem diety tłuszczowej nie jestem. Tym bardziej na dłuższą metę - ale tak jak mówiłem nikogo nie mam zamiaru przekonywać, nawracać itp Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Klucz to wiedzieć co komu pasuje. Bieganie to też nie tylko cardio - Jak pisałem typowe radu mam za sobą teraz lekka rotacja i do tego HIIT - 20 min, a brzuch leciiii :) 

na keto nie ma spadku cukrow. przebiegniesz maraton bez posilku