Wiecie może czy koty mogą zarazić się tą chorobą od psa?
07 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
Może jeśli kot nie był szczepiony, tylko u kota to będzie panleukopenia, trochę inny wirus ale zakażenie krzyżowe może nastąpić, bo te wirusy są mocno spokrewnione i łatwo mutują do tej drugiej postaci.
07 may. 19 por el miembro: mal_07
|
Kurcze moje nie były szczepione :( a nie jest tak że gdy juz są dorosłe to nabierają odporności? (jedna ma 8 lat a druga 3)
07 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
Najczęściej chorują młode zwierzaki, więc jest szansa, że dadzą radę ☺
07 may. 19 por el miembro: mal_07
|
Ufff, popytam się jeszcze dzisiaj u weterynarza
07 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
07 may. 19 por el miembro: agnieszkab89
|
07 may. 19 por el miembro: Srelus
|
Hugo prawie ciągle śpi, obawiam się, że to nie oznacza poprawy jego stanu :(
07 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
Jest wymęczony chorobą, nie musi to oznaczać pogorszenia stanu. Trzymam kciuki, żeby szybko z tego wyszedł 🐶
07 may. 19 por el miembro: mal_07
|
Dzisiaj rano wymiotował 5 razy mimo, że wczoraj dostał zastrzyk przeciwwymiotny, jest strasznie słaby i już tracę nadzieję, że z tego wyjdzie...
08 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
To jest paskudne choróbsko, mój pies słaniał się na łapach i prawie nie chodził, ale wyszedł w końcu z tego.
08 may. 19 por el miembro: mal_07
|
Biedna psinka aż serce pęka. Mam nadzieje ze biedaczek się wyliże
08 may. 19 por el miembro: agnieszkab89
|
Mal_07 a po ilu dniach Twojemu psu udało się z tego wyjść? :(
08 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
i ile był pod kroplówką? bo mój jest 8 h dziennie i obawiam się, że to jest za mało, najgorzej jest w nocy, kiedy te wszystkie leki powoli przestają działać i pies zaczyna wymiotować i się odwadnia
08 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
Natalia oj ciężko mi powiedzieć, dawno to było ale dobrych kilka dni jeździłam z nim. Kroplówki miał krótsze, ale zastrzyków sporo, 2-3x dziennie był u weta, ostatni raz jechałam na 20stą to do rana dawał radę.
08 may. 19 por el miembro: mal_07
|
Mal to u nas to wygląda tak, że jest od 9:00 do 17:00 pod kroplówką i wtedy go odbieramy, jakieś zastrzyki dostaje, ale nie wiem o jakiej porze...pewnie rano i w nocy już nie działają, nie jestem pewna czy weterynarze robią wszystko, by go uratować...
08 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
Natalia a masz zaufanych wetów? Bo to ważne jest, by mieć klinikę, w której wiesz, że robią co w ich mocy. Podejrzewam, że leczą zwierzaka najlepiej jak mogą, ale warto mieć jednak wetów z powołaniem i sercem prócz wiedzy.
08 may. 19 por el miembro: mal_07
|
Mal bardzo rzadko jeździliśmy do weterynarza, jedynie na szczepienie, bo nigdy nie miałam problemów ze zwierzakami, nie wiem co o nich myśleć...zaszczepili mi chorego psa, a to chyba dobrze o nich nie świadczy
08 may. 19 por el miembro: Nataliiia1997
|
Natalia współczuję ale młody pies to da radę. Mnie zaszczepiono tak starego psa i nie miał szans.Trzymajcie się będzie dobrze! Musi.
08 may. 19 por el miembro: mineralna
|
Natalia a miał objawy choroby przed szczepieniem? Jeśli nie to i tak wirus mógłby nie wyjść w badaniach, a jakby tak chcieć sprawdzić wszystkie możliwe choroby to by koszt badań para szczepieniem wyszedł wysoki 😕 a wynik i tak by nie musiał być prawdziwy. Niestety to nie twór proste jak byśmy często chcieli.
08 may. 19 por el miembro: mal_07
|